wtorek, 15 kwietnia 2014

Na poprawę humoru - żarty z biblioteki :)

W bibliotece:
- Poproszę o jakąś książkę dla chorego.
- Coś poważnego?
- Eee, nie, struł się lodami


 Wpada uczeń do biblioteki:
- Poproszę tę książkę, którą miałem ostatnio!
- A jaka to była książka?
- Taka gruba z niebieską okładką!


Wchodzi blondynka do biblioteki : 
-Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi... 
-Proszę Pani .. jest pani w bibliotece! 
Blondynka (szeptem): 
-Przepraszam. Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz