W bibliotece:
- Poproszę o jakąś książkę dla chorego.
- Coś poważnego?
- Eee, nie, struł się lodami
- Poproszę o jakąś książkę dla chorego.
- Coś poważnego?
- Eee, nie, struł się lodami
Wpada uczeń do biblioteki:
- Poproszę tę książkę, którą miałem ostatnio!
- A jaka to była książka?
- Taka gruba z niebieską okładką!
- A jaka to była książka?
- Taka gruba z niebieską okładką!
Wchodzi blondynka do biblioteki :
-Poproszę
hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi...
-Proszę Pani .. jest pani w bibliotece!
Blondynka (szeptem):
-Przepraszam. Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi...
-Proszę Pani .. jest pani w bibliotece!
Blondynka (szeptem):
-Przepraszam. Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz